poniedziałek, 16 lipca 2012

Game of Thrones


Właśnie dosłownie przed chwilą zakończyłem grę, więc będzie to najświeższa recenzja jaka się zdarzyła do tej pory w mojej blogowej karierze. Skąd ten nagły pośpiech ? Dlatego, iż nie mogłem się doczekać napisania recenzji gry tak wspaniałej, jak Valiriańska stal i wciągającej jak bezdenny wir Utopionego Boga. Zapraszam do czytania i komentowania.

Game of Thrones to produkcja cRPG francuskiego studia Cyanide, znanego z takich gier jak Chaos League czy Blood Bowl. Całość bazuje na popularnej serii fantasy ,, Pieśń Lodu i Ognia " , napisanej przez George’a R. R. Martina. Opowieść została przedstawiona z perspektywy dwóch bohaterów – członka Nocnej Straży oraz wygnańca, który powraca do krainy Westeros. Gra ma typowe cechy gatunku: nie brakuje w niej poziomów postaci i statystyk oraz dynamicznej, ale jednocześnie taktycznej walki. Akcja gry toczy się równolegle do wydarzeń z pierwszej powieści cyklu. W tym okresie w krainie Westeros dawno wyginęły już smoki, a magia spotykana jest wyjątkowo rzadko. Twórcy pozostali wierni wizji Martina, dlatego całość jest bardzo brutalna i realistyczna. Nie uświadczymy tutaj magów ciskających kulami ognia, pełno jest za to dylematów moralnych. Autorzy nie chcieli mieszać się do losów postaci z książek, dlatego zaoferowali nową historię, choć spotkamy oczywiście kilka znajomych twarzy. Opowieść przedstawiona jest z punktu widzenia dwóch bohaterów. Obaj posiadają bogate biografie i odkrywanie ich stanowi istotną cześć zabawy. Pierwszą postacią, której losami pokierujemy jest Mors Westford, czyli jeden z członków Nocnej Straży. Jest to organizacja stacjonująca na monumentalnej strukturze nazwanej Murem, która oddziela Siedem Królestw od mroźnych ziem północy. Drugim bohaterem jest Alester z bogatego rodu Sarwyck. Powraca on do Westeros po piętnastu latach wygnania jako kapłan R’hllora. Jego ojciec niedawno pożegnał się ze światem i Alester jest według prawa prawowitym dziedzicem, choć przekonanie do tego lokalnej szlachty nie będzie łatwe. Co gorsza, w otaczającym zamek mieście sytuacja jest dramatyczna. Jego mieszkańcy od miesięcy przymierali głodem i teraz wściekli rozpoczynają zamieszki. Na początku gry wybieramy klasę naszych postaci i dla każdego z herosów przygotowany zestaw trzech odrębnych profesji. Wraz z postępami w kampanii wszyscy bohaterowie zdobywają punkty doświadczenia, które następnie wydajemy na rozwój ich statystyk. Autorzy zadbali, by toczona w czasie rzeczywistym walka nie polegała jedynie na bezmyślnym duszeniu przycisków. Zamiast tego podczas starć wybieramy pomiędzy konkretnymi rodzajami ataków, a dodatkowo w kluczowych momentach czas ulega zwolnieniu, co pozwala na dokonanie przemyślanej decyzji związanej z zadawanymi ciosami. Poszczególne akcje ofensywne można łączyć w śmiercionośne sekwencje, a późniejszych fragmentach gry naszemu bohaterowi towarzyszą posłuszni mu kompanii.

Główni bohaterowie:


Mors Westford - Nocny Strażnik, weteran wojenny, 15 lat temu służył pod sztandarem Lannisterów dopóki Lord Tywin Lannister nie polecił mu zamordowania żony martwego już Rhaegara Targaryena, Lady Elyi i jej dwójki dzieci, sprzeciwił się tym rozkazom w wyniku czego wylądował na Murze przywdziewając czarny płaszcz. Uprzednio ukrywając dobrze swoją rodzinę, aby zemsta Lannisterów ich nie dosięgła, poświęcił się służbie w Czarnej Twierdzy.

 

Alester Sarwyck - Jedyny prawowity dziedzic rodu Sarwyck i dworu Riverspring, 15 lat temu zniknął, ukrywając się wśród czerwonych kapłanów Rhillora, na wieść o śmierci ojca, powraca w rodzinne strony aby zjednoczyć się z rodziną i zająć należne mu miejsce jako Lord Sarwyck miasta Riverspring. Musi on jednak uporać się raz na zawsze ze swoim bękarcim bratem Valarrem, który chce odebrać mu władzę.




Valarr - główny antagonista, bękart Sarwycka, przyrodni brat Alestera, marzy o władzy nad Riverspring i zrobi wszystko, żeby osiągnąć swój cel. 


Postacie z serialu, które możemy spotkać w grze:



                             Jeor Mormont 



                         Cersei Lannister



                                Lord Varys

Gra sama w sobie jest interesująca, jesteśmy świadkami jednoczesnego rozgrywania się dwóch historii w tym samym czasie, które powoli łączą się w jedną spójną całość. Silnik gry, system dialogów i rozrywki podobny jest do tego m.in w KOTORZE ( Star Wars Knights Of The Old Republic ) co uznaje za dodatkowy plus. Mamy rozwój postaci, umiejętności oraz magii z tymże pewną część umiejętności wybieramy już na samym początku gry tuż przed jej rozpoczęciem. Właściwie można powiedzieć, że to wybór wad i zalet, mamy tyle punktów do wykorzystania aby dobre i złe cechy mogły się ze sobą równoważyć. Historia opowiedziana w grze dzieje się tak jakby w tle aktualnych wydarzeń z pierwszego sezonu serialu, czyli mamy tam wzmianki o Robercie Baratheonie i dysputy jakim to on jest władcą czy dobrym czy też złym, dociera do nas wiadomość o śmierci Jona Arryna królewskiego namiestnika, nieszczęśliwym wypadku Roberta w wyniku którego ponosi on śmierć jak również rzeź Starków na królewskim dworze i aresztowanie Eddarda Starka. Wspomniane są również w grze poprzednie królewskie rządy Aerysa II Targaryena ( Szalonego króla ) jak i całej dynastii Targaryenów określane jako 300 lat złotej ery królewskiego panowania. Linie dialogowę są bardzo istotne, każde najmniejsze zdanie ma znaczenie dla dalszego ukształtowania fabuły, więc trzeba bardzo uważać, co chce się powiedzieć. Grając Morsem mamy do dyspozycji jego psa - takiego podrasowanego pitbulla, który jest doskonałym tropicielem i może wślizgnąć się w każdy najmniejszy zakamarek, obie te cechy okazują się bardzo przydatne podczas gry, gdy musimy kogoś znaleźć i zamiast bezmyślnie krążyć po całej mapie po prostu zmieniamy tryb na psa i podążamy za zapachem do celu. Pies ma jeszcze jedną ciekawą właściwość - może samoistnie zdjąć pojedyńczego wroga ale wtedy trzeba się zakraść nim od tyłu i naciskać ciągle x żeby piesek skutecznie rozszarpał delikwentowi gardło ;) , gdy gramy natomiast Alesterem jako, iż jest on kapłanem Rhillora boga światła i ognia, może on za pomocą specjalnych mocy odkryć ukryte przejścia niewidoczne gołym okiem, wystarczy w obrębie podejrzanego terenu wcisnąć kwadrat i ogniste ręce wypalą nam główny przycisk czy dźwignię do tajemnej komnaty czy też skrytki, o ile taka się znajduje na danym terenie. Poznajemy też lepiej historię obu rodów zarówno Sarwycków jak i Westfordów, oba rody służyły domostwu Lannisterów, chociaż sam z ciekawości sprawdziłem w internecie czy rzeczywiście takie rody istnieją w świecie Westeros, ale póki co nie natknąłem się na żadne istotne wzmianki. Pojawiają się za to wojownicy z domu Arryn, Greyjoy czy też arystokracja z domu Roxton oraz dom Harlton z Drzewną Twierdza jako swoją siedzibą. A teraz może wytknę nieco błędów bo i tego gra nie jest pozbawiona, przede wszystkim polskie napisy ( nie wiem czy to wina mojego telewizora czy też może wzrok pogorszył mi się na starość ) są strasznie małe i słabo widoczne, trzeba niemalże mieć sokoli wzrok jak nie orli żeby dostrzec każdą literę, ja przyznam się siedziałem z twarzą prawie przyklejoną do ekranu, ale jakoś dało radę przeczytać ;). Zapisywanie gry dosyć przydługie, odczytywanie zapisanej gry jeszcze dłuższe, można się zaciąć w najmniej spodziewanym momencie i od czasu do czasu mignie jakiś czerwony albo żółty kwadrat podczas wczytywania poziomów...i to by było raczej tyle, reszta jak dla mnie jest dopracowana dosyć dobrze jak na konsole. Zwiedzamy dużo lokacji - tych znanych i tych mniej znanych, dzicy również zaszczycają nas swoją obecnością na północnych obszarach wokół muru, intryga goni intrygę i napięcie nie ustaje ani na sekundę, trzeba mieć również stalowe nerwy ( pojawia się tam kilka naprawdę derastycznych scen ) dużo wolnego czasu i anielską cierpliwość i już można Grać o Tron, Polecam !! jak dla mnie jedna z najlepszych gier PS3 tego roku.

Kilka screenów z gry: 

















Brak komentarzy :

Prześlij komentarz